Myślałeś kiedyś o tym, żeby wykonać zdjęcia zabawki do recenzji na blogu, ale coś nie wyszło? A może chciałeś zrobić zdjęcia swojego psa na jednolitym tle? Czy zdjęcia w zaciszu domowym muszą być nudne? Brzydkie? Na tle koca? A nawet jeśli, to co zrobić, by ten koc dobrze wyglądał? Czy fotografia studyjna musi kosztować majątek?
UWAGA! Nie, nie jestem specem, nie jestem fotografem z portfolio znanym na całym globie. Jestem amatorką, która lubi czytać, dowiadywać się, kombinować, a potem dzielić się wiedzą z innymi. Dlatego nie traktujcie tego tekstu jako świętość i prawdę objawioną, a jedynie inspirację oraz wskazówki co robić, by dotychczasowe próby dawały lepszy efekt!
Zaznaczam też, że fotografia studyjna i fotografia produktowa to w przypadku tego posta raczej skrót myślowy niż faktyczna praca w profesjonalnym studiu. Amatorka pełną parą, ale z półprofesjonalnymi efektami. :)
Zaznaczam też, że fotografia studyjna i fotografia produktowa to w przypadku tego posta raczej skrót myślowy niż faktyczna praca w profesjonalnym studiu. Amatorka pełną parą, ale z półprofesjonalnymi efektami. :)
Zacznijmy od początku, tak po polsku i jak najprościej - co to jest fotografia studyjna? Jak sama nazwa wskazuje - to fotografia w studiu. Kolokwialnie mówiąc, to ta fotografia wewnątrz budynku na dobranym tle (niekoniecznie jednolitym), przy użyciu super oświetlenia, softboxów, kilometra kabli i wielu, wielu innych rzeczy, które zostawiam profesjonalistom!
Brzmi groźnie i drogo, prawda? Okazuje się jednak, że nie potrzeba wymieniać portfela na super system zawieszania teł, by uzyskać podobny efekt. Wiele rzeczy można wykonać samemu przy użyciu tego, co znajdziemy w sklepie budowlanym czy spożywczaku! Nie zaprzeczam, że jakość będzie gorsza niż przedmiotu zaprojektowanego i wyprodukowanego z myślą o fotografii, jednak - dla przypomnienia - jesteśmy amatorami, którzy fotografują na swój własny użytek, prawda?
Poniżej znajdziecie zatem absolutne minimum fotografii w studiu i sposoby na zamienniki drogiego sprzętu!
Brzmi groźnie i drogo, prawda? Okazuje się jednak, że nie potrzeba wymieniać portfela na super system zawieszania teł, by uzyskać podobny efekt. Wiele rzeczy można wykonać samemu przy użyciu tego, co znajdziemy w sklepie budowlanym czy spożywczaku! Nie zaprzeczam, że jakość będzie gorsza niż przedmiotu zaprojektowanego i wyprodukowanego z myślą o fotografii, jednak - dla przypomnienia - jesteśmy amatorami, którzy fotografują na swój własny użytek, prawda?
Poniżej znajdziecie zatem absolutne minimum fotografii w studiu i sposoby na zamienniki drogiego sprzętu!
UWAGA! Ilekroć zastanawiasz się nad zrobieniem czegoś samemu koniecznie bierz pod uwagę swoje bezpieczeństwo! Fotografia studyjna używa na przykład żarówek, które mocno się rozgrzewają - specjalnie zaprojektowane czasze są przystosowane do wysokich temperatur. Papier do pieczenia, którym można by zastąpić blendę... No właśnie. NIE RYZYKUJ!
TŁO
Dobierając tło do fotografii studyjnej musisz pamiętać o jednej rzeczy: musi być przemyślane. Może to być jednolita biel, mogą być powtarzające się paski czy jakaś rozwieszona instalacja, ale musi być jakoś dobrane. Bajzel w pokoju w tle, parapet, widoki za oknem odpadają. Pamiętaj także, by tło nie odciągało uwagi od fotografowanego przedmiotu.
→ Rozwiązanie profesjonalne: różnego rodzaju tła fotograficzne. Poniżej zostały ujęte tylko podstawowe. ● tło polipropylenowe jest najtańsze (około 25zł za 1,6x5m), ale jego faktura/struktura posiada dziurki. Z daleka tło jest dość jednolite, choć mogą prześwitywać przedmioty z tyłu. Tło nie nadaje się do fotografii małych przedmiotów, bo widać jego strukturę. Do fotografii mniejszych rzeczy możesz użyć brystolu (info po prawej). ● tło kartonowe/papierowe ma przewagę nad polipropylenowym, bo jest sztywne, gładkie i jednolite. Jest jednak droższe (około 120zł za 1,6x5m) i łatwiej je zniszczyć. ● tło materiałowe to po prostu tkanina o specyficznej teksturze na której łatwo o zagniotki czy fale (około 60zł za 1,6x5m). Możecie kojarzyć je z sesji zdjęciowych w przedszkolach :) ● tło winylowe, czyli najlepszej jakości, ale i najdroższa wersja dla profesjonalistów. Fajne w nich jest to, że można kupić tło z nadrukowanym wzorem, na przykład drewniana podłoga, czy ściana w paski! Ceny są różne w zależności od wzoru. Ceny mogą się różnić w zależności od grubości i wielkości tła nawiniętego na rolkę. Wystrzegajcie się fizeliny! Jest bardzo cienka, łatwo się gniecie i prosta do zniszczenia. | → DIY:
● do mniejszych przedmiotów kup brystol. Zapłacisz 5zł za spory arkusz, a w dodatku masz ogromną gamę kolorów do wyboru!
● przejdź się do pasmanterii - kup wstążki i metrowe kawałki tkanin, które idealnie nadadzą się do fotografii przedmiotów!
● koc? Ręcznik? Prześcieradło? W ostateczności. Pamiętasz, co pisałam przy okazji tła materiałowego? Łatwo przy nim o fale, zagniecenia, a efekt nie jest zbyt ciekawy - w końcu ludzie nie są głupi i wiedzą, że to prześcieradło. Poświęć 20-30zł i kup normalne tło! :) Jesteś zmuszony do użycia prześcieradła? Wypierz, wyprasuj, rozwieś tak, by było naprężone - to poprawi jego wygląd. Ale... prędzej czy później, kup tło. :)
● uruchom Google! Zobacz, ile ciekawych jest pomysłów na tła DIY! Na przykład tu znajdziesz 32, 20 lub 55 pomysłów na "DIY photo background" i "DIY photo backdrop"! ● przejdź się do sklepu budowlanego typu Castorama, Leroy Merlin lub Praktiker i zobacz, czy nie znajdzie się tam coś ciekawego. Może jakaś tania kratka, deska? Płytka łazienkowa, która da ładne odbicie? |
Przydatna rada: jesli fotografujesz np. na brystolu, kładź tło tak, by nie było widocznego zgięcia między podłogą, a ścianką!
Tak, to deska do prasowania! Efekt tego ustawienia znajdziesz tutaj.
Do tła potrzebny jest system jego zamocowania. Profesjonalne systemy, to znaczy dwa statywy (nie, nie statyw fotograficzny, ani oświetleniowy) oraz pałąk wkładany w tulejkę kosztuje od 100zł w górę. Cena zależy od jakości i wielkości statywu - natkniecie się na niskie i wąskie, jak i wysokie i szerokie. Jak zrobić to taniej? Opcji jest kilka, zarówno tańszych, jak i droższych. Mnóstwo pomysłów znajdziecie w Internecie pod hasłem "DIY backdrop stand"! Najpopularniejszym rozwiązaniem jest wykonanie własnego systemu z rurek PVC. Można też wwiercić się w sufit i przyczepić do niego kilka PVCek lub kupić długą rurkę i zawiesić tło na dwóch stabilnych krzesłach (pamiętajcie o bezpieczeństwie!). Można też, tak jak ja, wbić w ścianę haczyk. Minusem takiego rozwiązania jest zupełny brak mobilności, ale ja i tak nie zamierzam używać tła gdzie indziej. A brystole? Po prostu przyklej krótszą krawędź do ściany!
Do fotografii produktów może przydać się namiot bezcieniowy. Nie jest to tło, a raczej modyfikator światła i pasowałby do kategorii "oświetlenie", ale w tym miejscu pasuje mi lepiej! Co to ten namiot bezcieniowy? To biała kostka materiału na stelażu. Biel genialnie rozprasza światło i jak sama nazwa wskazuje, niweluje cienie. Koszt takiego namiotu to od ok. 40zł za najmniejszy, 30cm namiot. Jak zrobić go samemu? Karton i kartki, czyli "DIY lighbox"!
OŚWIETLENIE
To rzecz, której nie przeskoczysz. Niestety, ciężko o zastąpienie oświetlenia ciągłego w fotografii studyjnej. Pamiętaj, że zwykłe żarówki się nie nadadzą, bo dają zbyt mało światła. Chyba, że ustawisz cały panel zwykłych żarówek... A jeśli faktycznie to planujesz, postaraj się o takie, które dają białe, nie żółte światło! :) Pamiętaj też, że same żarówki nie wystarczą! Jakie jest absolutne minimum?
● żarówki studyjne - to charakterystyczne spiralne, szklane żarówki o specyficznym działaniu. Pochłaniają energię jak tradycyjna żarówka, a oddają znacznie większy ekwiwalent. Na przykład, żarówka 85W/400W to taka, która pobiera 85W, a oddaje 400W. Są naprawdę jasne! Koszt jednej żarówki to około 30zł, najlepiej kupić dwie. Tak jak wspominałam, w fotografii większych przedmiotów i zwierząt nie można ich zastąpić. W przypadku małych rzeczy możecie pokombinować z mocnymi, białymi żarówkami dostępnymi w sklepach, jednak efekt będzie słabszy niż przy użyciu żarówek studyjnych.
Poniżej zdjęcia zrobione na tych samych ustawieniach, bez obróbki komputerowej (oprócz dodania podpisu). Po lewej z włączonym oświetleniem, po prawej ze światłem zastanym w pokoju. Sami widzicie, że warto zainwestować w światło do studia. Poza tym, to jak RAWy - raz spróbujesz i nigdy nie wrócisz do JPEGów. Tutaj zachwycisz się wielką żarówą, która daje niesłychanie dużo światła i już nigdy się z nią nie rozstaniesz... :)
● statyw oświetleniowy - to statyw, który będzie trzymał lampkę. Uprzedzam pytania: nie, statyw fotograficzny się nie nada! Statyw oświetleniowy ma inną końcówkę, przeznaczoną do trzymania oprawki.
● oprawka fotograficzna - to oprawka, która sprawia, że lampka świeci. Posiada gwint do wkręcenia żarówki, przełącznik on/off i kabel z wtyczką.
Cena najtańszego zestawu zawierającego powyższe trzy elementy to około 100zł (potrzeba dwóch).
● parasolka albo softbox (modyfikatory światła) to opcjonalne akcesoria, ale pomogą uzyskać Ci pożądane światło. Parasolki są tańsze od softboxów, ale to softbox pozwala na bardziej precyzyjne kierowanie światłem. Najtańsze parasolki kosztują 15-20zł. Nie jest to majątek, a sprawia, że światło z naszych żarówek jest bardziej miękkie i lepiej się rozprasza lub odbija w zależności od tego jaką mamy parasolkę. O białych, srebrnych, złotych i czarnych parasolkach poczytajcie w Internetach! :)
Fotografując na białym tle warto od razu zadbać o balans bieli, w przeciwnym razie bardzo latwo wpadniemy w pułapkę i nasze zdjęcie okaże się "jakieś takie zielone" albo "jakieś trochę pomarańczowe". A to zdecydowanie widać! Jeśli pominiemy ustawienia WB w aparacie warto nadrobić to podczas obróbki graficznej. Biało-kolorowemu zabarwieniu zdjęć mówimy zdecydowane NIE!
Pamiętaj, że białe z białym i czarne z czarnym (etc) lubi się zlewać. Masz białego psa? Pobaw się ustawieniami lub dobierz bardziej kontrastujące tło.
MIEJSCE
Pokój, w którym rozstawicie większe studio musi być naprawdę spory. Nic więc dziwnego, że większość z Was może nie znaleźć miejsca na fotografowanie psów. A przedmioty? Można fotografować choćby na łóżku, o ile uda Wam się w pobliżu ustawić lampy. Na mały stolik, brystol i dwa statywy z lampami nie potrzeba zbyt wiele miejsca - na szczęście! Co chcę tym samym powiedzieć? To, że macie większe możliwości, niż Wam się wydaje! :)
Wspominałam kilkakrotnie o wadze bieli w fotografii studyjnej - że dobrze rozprasza światło zmiękczając je i niwelując cienie. Dlatego warto zadbać o to, by pokój, w którym urządzacie swoje małe studio posiadał jak najmniej kolorowych elementów. Ryzykujecie odbiciem koloru mebli czy ścian na modelu!
Jeśli nie macie białych ścian spróbujcie zabezpieczyć okolice tła foto białym prześcieradłem lub wybierzcie się do IKEI i kupcie roletę SCHOTTIS. Podobno sprawdza się nieźle, a kosztuje całe... 12zł!
Chyba nie muszę się nad tym punktem specjalnie rozwodzić... :) Jednak warto zaznaczyć dwie rzeczy:
● niezależnie od tego czy fotografujecie psa czy szarpak zadbajcie o jego czystość. Po pierwsze, czysty pies lub szarpak nie pobrudzi Wam tła, a po drugie - na zdjęciu będzie widać każdy paproch! Ta zasada dotyczy także fotografii w plenerze, jednak na jednolitym tle nasza uwaga bardziej skupia się na detalach. To czyni paproszki bardziej dostrzegalnymi. Zło!
● zadbaj o komfort modela, jeśli fotografujesz coś innego niż martwą naturę lub przedmiot. Jeśli korzystasz z mocnego oświetlenia rób częste przerwy lub po prostu krótkie sesje, by dać odpocząć psu od wysokich temperatur, stresu i światła bijącego po oczach! Zadbaj też o fakturę i stabilność tła tak, by pies się nie ślizgał po jego powierzchni i by tło nie "latało" razem z psem.
MÓJ ZESTAW
Swoje akcesoria do minimini studia foto kolekcjonuję już prawie od roku. Zaczęło się od oświetlenia, lighboxa i teł. Obecnie jest tego niewiele więcej, ale ten zestaw pozwala mi uzyskac pożądane efekty!
● tła: podstawowe trzy tła polipropylenowe 1,6x5m w kolorach czerwonym, czarnym i białym + stolik z IKEI i dwa arkusze, czarnego i białego brystolu. Do tego to, co znajdę w domu!
● system zawieszania teł: zwykły haczyk w ścianie (porażający koszt 3 gr, bo na wagę! :))
● oświetlenie: dwa zestawy oświetleniowe ze światłem ciągłym 85W/400W
● modyfikatory światła: czarna, srebrna i biała parasolka razy dwa
● tła: podstawowe trzy tła polipropylenowe 1,6x5m w kolorach czerwonym, czarnym i białym + stolik z IKEI i dwa arkusze, czarnego i białego brystolu. Do tego to, co znajdę w domu!
● system zawieszania teł: zwykły haczyk w ścianie (porażający koszt 3 gr, bo na wagę! :))
● oświetlenie: dwa zestawy oświetleniowe ze światłem ciągłym 85W/400W
● modyfikatory światła: czarna, srebrna i biała parasolka razy dwa
SZUKAJ DALEJ
Nie poprzestawaj na tym poście, śmiało, użyj wyszukiwarki! DIY studio photography, DIY studio photo lighting, DIY photography, photo studio hacks, DIY photo backdrop, DIY softbox i inne czekają, aż klikniesz ENTER! :)
PRACA DOMOWA!
Idź do najbliższego papierniczego, kup biały brystol i przyczep go krótszą krawędzią do ściany. Voila - masz już tło do zdjęć! Teraz znajdź w domu dwie lampki o takiej samej barwie/temperaturze i sile światła, a potem rozstaw je po bokach swojego tła. Znajdź mały przedmiot, na przykład piłkę, oczyść ją, wysusz i ustaw na tle. Pobaw się ustawieniami aparatu i zrób zdjęcie. Poddaj obróbce w programie i... voila! Pochwalisz się efektem? :)